Jak podaje “Przegląd sportowy”, Śląsk Wrocław obrał kolejny cel transferowy. Tym razem ma nim być węgierski prawoskrzydłowy – Andras Gosztonyi.
Jeżeli informacje się potwierdzą, byłaby to bardzo dobra wiadomość dla kibiców i działaczy wrocławskiego klubu, bowiem ich czołowy gracz – Flavio Paixao, ostatnio podpisał umowę z Lechią Gdańsk, gdzie będzie występował od lipca. Teraz przebywa jedynie w rezerwach.
Sprawa transferu nie jest jednak prosta. Zawodnik ma ważną umowę ze swoim zespołem, jest nim Szombathelyi Haladas. Gosztonyi gra tam od lipca ubiegłego roku, a jego kontrakt kończy się dopiero w czerwcu 2018 roku, więc jeżeli Śląsk chciałby go pozyskać, musiałby wyłożyć za niego pewną kwotę. Wiadomo też, że kasa klubowa świeci pustkami i z tym mógłby być problem.
Węgier w obecnym sezonie rozegrał 18 spotkań, ale nie zdobył w nich żadnej bramki ani asysty. Był m.in. reprezentantem młodzieżowej reprezentacji Węgier z którą zdobył w 2009 roku brązowy medal Mistrzostw Świata rozgrywanych w Egipcie.
Ostatnimi czasy starała się o niego krakowska Wisła, ale zawodnik nie przystał na ofertę “Białej Gwiazdy”. Tym razem może się jednak powieść i skrzydłowy trafi do Polski. Agent zawodnika poinformował, że wpłynęła oferta od jednego klubu z naszego kraju oraz wspomniał, że jest bardzo interesująca. Teraz trzeba poczekać jak sprawa się dalej potoczy.
Jak podaje transfermarkt.pl, 25-latek aktualnie jest wyceniany na 250 tysięcy euro.