Władze Wrocławia po awansie do Ligi Europy postanowiły zmienić koncepcję zarządzania Ślaskiem Wrocław i chyba w najlepszym możliwym momencie chcą sprzedać swoje 43% akcji klubu!
– Opiekowaliśmy się Śląskiem przez wiele lat, różne były dzieje tej drużyny, ale efekt jest taki, że to jest jedna z lepszych drużyn w ekstraklasie. W związku z tym uważamy, że przyszedł czas, żeby ona poszła na rynek sportowy – powiedział Wojciech Adamski, wiceprezydent miasta, którego cytuje “Radio Wrocław”.
– Równolegle prowadzimy negocjacje na dzierżawę stadionu. Uważamy, że jedno i drugie powinno współgrać i współbrzmieć i powinno być wspólnie zarządzane dlatego, że nikt sobie nie wyobraża sukcesu stadionu bez Śląska Wrocław i Śląska Wrocław bez stadionu. Kładziemy na stole akcje Śląska Wrocław, ale też mówimy ewentualnie rozmawiajmy o dzierżawie stadionu – dodał Adamski.
Co ciekawe miasto posiada 49% akcji, więc 6% pozostanie w portfelu Wrocławia jako tzw. “złota akcja”. Każda akcja będzie kosztować ok. tysiąc złotych, a na sprzedaż przeznaczono ich aż 19.205!
