Słowacy lepsi od Niemców w sparingu przed EURO 2016

29 maj 2016, 20:34

W niedzielne popołudnie w Augsburgu w ramach przygotowań do Mistrzostw Europy reprezentacje Niemiec i Słowacji rozegrały mecz towarzyski. Po końcowym gwizdku z wygranej 3:1 cieszyć mogli się goście. Spotkanie było także przerwane ze względu na niekorzystne warunki pogodowe.

Joachim Löw desygnował do gry piłkarzy, którym chciał przyjrzeć się bliżej przed nadchodzącymi Mistrzostwami Europy we Francji. W podstawowej „11” znaleźli się między innymi Bernd Leno, Jonas Hector, Leroy Sané czy też Joshua Kimmich. Natomiast z drugiej strony, Ján Kozák, selekcjoner reprezentacji Słowacji posłał na boisko mocny zespół z Martinem Skrtelem i Markiem Hamsikiem na czele. W podstawowym składzie Słowacji zagrał także Ondrej Duda, ale nie wyróżnił się niczym nadzwyczajnym i opuścił boisko po godzinie gry.

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy bez większych problemów kontrolowali przebieg gry i raz po raz atakowali bramkę Słowaków. W 13 minucie spotkania Juraj Kucka faulował w polu karnym Mario Götze, a wykonujący „jedenastkę” Mario Gómez nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce. Kiedy wydawało się, że Niemcy zejdą do szatni z prowadzeniem, do głosu doszli Słowacy. Marek Hamsik wyrównał stan meczu w 41 minucie, popisując się kapitalnym uderzeniem niemalże w samo „okienko” bramki Bernda Leno. Niemcy nie zdążyli otrząsnąć się jeszcze po utracie bramki, kiedy w 44 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Vladimira Weissa, piłkę do bramki głową skierował Michal Duris.

Przerwa po pierwszej połowie nie trwała regulaminowe 15, a 40 minut. Wszystko za sprawą obficie padającego deszczu oraz burzy, która przechodziła nad stadionem. Po naradach postanowiono, że mecz zostanie wznowiony. Fatalny błąd Marc-Andre ter Stegena, który przepuścił piłkę między nogami po lekkim strzale Kucki sprawił, że goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali do końca. W drugiej części spotkania gra toczona była w znacznie wolniejszym tempie, a to za sprawą boiska, które było mocno nasączone wodą, a piłka momentami stawała w kałużach. W takich warunkach oba zespoły miały znaczne problemy ze stworzeniem sobie dogodnych sytuacji podbramkowych, a bardziej skupiano się na tym, aby meczu nie skończyć z urazem, który mógłby wykluczyć z EURO 2016.

Niemcy – Słowacja 1:3 (1:2)
Niemcy: Leno (46′ ter Stegen) – Hector, Boateng (64′ Höwedes), Rüdiger, Kimmich (75′ Schürrle), Götze, Draxler, Sané, Rudy, Khedira (46′ Weigl), Gómez (46′ Brandt)

Słowacja: Kozacik – Pekarik, Skrtel, Durica, Hamsik (85′ Gregus), Kucka (81′ Pecovsky), Duda (61′ Stoch), Hrosovsky (78′ Skriniar), Svento, Veiss, Duris (68′ Sestak)

Bramki: Mario Gómez (13′, rz. karny) – Marek Hamsik (41′), Michal Duris (44′), Juraj Kucka (52′)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA