Ważą się losy Czesława Michniewicza i całej reprezentacji Polski. Do PZPN spływają kandydatury trenerów zainteresowanych objęciem opieki nad biało-czerwonymi piłkarzami. Portal „WP Sportowe Fakty” donosi, że teraz chęć poprowadzenia naszych zawodników zgłosił Portugalczyk – Paulo Bento.
Paulo Bento chce pracować dla Polski. Zgłosi się już do PZPN
Wciąż nie ma oficjalnej informacji, co dalej z posadą Czesława Michniewicza. Media informują, że w czwartek selekcjoner reprezentacji Polski już po raz trzeci spotkał się z przedstawicielami Polskiego Związku Piłki Nożnej. Trener walczy o utrzymanie swojego stanowiska, ale jego pozycja wydaję się coraz słabsza, sam kontrakt wygasa natomiast już pod koniec grudnia 2022 roku.
W związku z tym w mediach pojawiają się już pierwsze kandydatury na wypadek, gdyby Cezary Kulesza wraz ze współpracownikami nie zdecydował się kontynuować współpracy z Michniewiczem. Według informacji Piotra Koźmińskiego z „WP Sportowe Fakty” swoją chęć poprowadzenia Biało-Czerwonych zgłosił Paulo Bento.
Portugalczyk niedawno zakończył współpracę z reprezentacją Korei Południowej, którą doprowadził do sensacyjnego wyjścia z grupy na mundialu w Katarze. Wcześniej Bento trenował takie kluby jak m.in. Chongqing Lifan, Olympiakos SFP czy Sporting CP.
W latach 2010-2014 wspomniany szkoleniowiec był również selekcjonerem reprezentacji Portugalii. Ekipę z Półwyspu Iberyjskiego poprowadził min. do półfinału EURO 2012. Tam jego drużyna przegrała z Hiszpanami dopiero po serii rzutów karnych (4:2). Na swoim koncie, jako trener, ma m.in. medale za wygranie Pucharu Portugalii i Superpucharu Portugalii.
🚨 „WP SportoweFakty”: Paulo Bento wysłał swoją kandydaturę na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski! 🇵🇱
ZACZYNAMY 🔥 pic.twitter.com/GSVc6ciCoF
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) December 15, 2022
Bento nie jest jedynym szkoleniowcem, który chciałby pracować z reprezentacją Polski. W gronie faworytów do objęcia schedy po Michniewiczu znajdują się również Nenad Bjelica, Roberto Martinez czy Herve Renard. Można się spodziewać, że w najbliższych dniach, do tego grona, dołączy jeszcze kilka uznanych szkoleniowców.