Po odejściu z Korony Kielce, Marcin Brosz ma oferty pracy w Zabrzu i Bielsku-Białej.
43-latek na początku tygodnia pożegnał się z Koroną Kielce. Sezon dla Korony Kielce był bardzo udany. Razem z Broszem klub z Kielc pewnie utrzymał się w Ekstraklasie, plasując się w środku tabeli, mimo tego, że przed sezonem Korona była jednym z faworytów do spadku. Brosz przyznał, że jego wizja gry nie została zaakceptowana przez zarząd klubu a to skutkowało odejściem Brosza. Z trenerem skontaktowali się przedstawiciele Podbeskidzia Bielsko-Biała i Górnika Zabrze.
Trener Brosz powiedział, że rozmawiał już z prezesem Podbeskidzia Tomaszem Mikołajko. Przyznał również, że najbliższe dni ma zamiar spędzić z rodziną, chce na spokojnie przemyśleć co dalej i wątpi, że sprawa rozstrzygnie się do końca tygodnia.
Przypomnijmy, że Marcin Brosz był w przyszłości związany z obydwoma klubami. W Zabrzu grał jako piłkarz, a bielszczan prowadził w I lidze.