Już dziś poznamy drugiego spadkowicza sezonu 2015/16. W miniony wtorek jako pierwsi do I ligi spadli piłkarze Podbeskidzia Bialska-Białej. Kto dołączy do „Górali”, a kto w przyszłym sezonie wciąż będzie występować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce?
Jeszcze przed wznowieniem spotkań jedno już jest pewne – z Ekstraklasą pożegna się Górnik. Pytanie tylko czy będzie to Górnik z Zabrza czy Łęcznej. W bardziej komfortowej sytuacji są podopieczni Andrzeja Rybarskiego, którzy zajmują 14. miejsce i do utrzymania wystarczy im zdobyć punkt. Piłkarze z Łęcznej zakończą sezon na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.
Odkąd Górnik Łęczna wrócił do Ekstraklasy (przyp. red. miało to miejsce w sezonie 2014/15), jeszcze nie zdołał pokonać wrocławian – trzy porażki i jeden remis. Jak zapewnia Rybarski, jego piłkarze powalczą we Wrocławiu o trzy punkty. Z kolei szkoleniowiec gospodarzy dzisiejszego meczu zapewnia, że jego piłkarze zagrają fair i nie odpuszczą ostatniego spotkania w sezonie.
Z kolei zabrzanie, aby utrzymać się w Ekstraklasie muszą zwyciężyć i liczyć na porażkę łęcznian. W aktualnym sezonie piłkarze Górnika Zabrze nie zdołali pokonać Termaliki, z którą zmierzą się w ostatniej kolejce. Z Niecieczy wyjeżdżali z porażką 0:3, a na Śląsku padł bezbramkowy remis.
Jednak każdy wie, że aby wygrać to trzeba zdobyć przynajmniej jedną bramkę, a z tym u przedostatniej drużyny jest największy kłopot. Podopiecznych Jana Żurka już od ponad 180 minut nie potrafią strzelić gola. Na korzyść piłkarzy 14-krotnego mistrza Polski może przemawiać fakt, że gospodarze tego meczu z pewnością nie wystąpią w najmocniejszym składzie – nie zagrają m.in. Dawid Plizga czy Dalibor Pleva.
Drugiego spadkowicza poznamy koło godziny 17.15, gdyż ostatnia kolejka grupy spadkowej rozpoczyna się o 15.30.
Ekstraklasa, 37. kolejka:
Termalica – Górnik Z.
Śląsk W. – Górnik Ł.
Korona K. – Jagiellonia B.
Podbeskidzie – Wisla K.