Świetnie w nowy sezon włoskiej Serie A wszedł Piotr Zieliński. Polak znakomicie spisał się w meczu przeciwko Hellas Werona, gdzie udało mu się strzelić bramkę. Bardzo dobrą postawę zauważyły włoskie media, a także trener neapolitańczyków, czyli Luciano Spalletti.
Piotr Zieliński rozpoczął sezon w Serie A od strzelenia gola
W ostatnich miesiącach wiele mogliśmy przeczytać na temat potencjalnego transferu Piotr Zielińskiego. Polak łączony był przede wszystkim z przeprowadzką do Anglii i Włoch. Teraz wszystko wskazuje jednak na to, że 28-latek pozostanie na Półwyspie Apenińskim.
Z takiego obrotu spraw zadowoleni są z pewnością są SSC Napoli, którzy oglądali poniedziałkowy mecz swojego ukochanego zespołu. Polak w pierwszym spotkaniu sezonu 2022/2023 spisał się doskonale i strzelił gola w starciu z Hellasem Werona. Zielińskiemu udało się wyprowadzić swój zespół na prowadzenie (3:2). Ostatecznie ekipa Spallettiego wygrała cały mecz w stosunku 5:2.
Polak za swój występ zebrał bardzo dobre recenzje. “Eurosport” przyznało Polakowi “siódemkę” w dziesięciopunktowej skali. Identyczną ocenę Zieliński otrzymał od “tuttomercatoweb.com”. Pierwsza z wymienionych redakcji podkreśliła, że gol Piotra Zielińskiego był kluczowy dla losów całego spotkania.
🇵🇱 PIOTR ZIELIŃSKI STRZELA GOLA NA 3:2! ⚽
Zobaczcie bramkę Polaka w meczu z Hellasem Verona! 🔥 Brawo Zielu! 👏
Mecz trwa w Eleven Sports 1! 👀 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/Re3XNa0flm
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 15, 2022
Wiele ciepłych słów pod adresem Polaka powiedział również Luciano Spalletti. Trener SSC Napoli stwierdził, że Polak w całym spotkaniu grał perfekcyjnie, jeśli chodzi o wyprowadzanie piłki.
– Zieliński był perfekcyjny w wyprowadzaniu piłki, a w obronie, nie stracił jej ani razu. Potem zdobył wspaniałą bramkę. On pierwszy przeprasza za to, co było w zeszłym roku i dał do zrozumienia, że ten rok będzie inny – powiedział po spotkaniu Luciano Spalletti.
Piotr Zieliński w poniedziałkowym starciu spędził na murawie 75. minut. Na boisku w Werownie mogliśmy zobaczyć jeszcze jednego Polaka. Cały mecz w barwach Hellasu zaliczył Paweł Dawidowicz.
Przebłysk geniuszu Rafała Gikiewicza. Polaka doceniły niemieckie media
