Grający obecnie w II lidze zespół GKS-u Tychy miał dzisiaj rozegrać mecz z Banikiem Ostrawa. Na jego rozegranie nie wyraziła zgody jednak policja, która uznała, że jest to spotkanie podwyższonego ryzyka i nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego bezpieczeństwa.
Całe zamieszanie spowodowane jest zgodą, w której od lat żyją kibice czeskiej drużyny i GKS-u Katowice, czyli drużyny, która łagodnie mówiąc w Tychach nie jest zbyt lubiana. Skomplikowane relacje kibicowskie były znane policji, która wiedząc, że nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa nie wyraziła zgody na rozegranie meczu.
GKS Tychy po rundzie jesiennej zajmuje w tabeli II ligi 6. miejsce i wciąż ma spore szanse na awans na bezpośrednie zaplecze elity. Znacznie gorzej wiedzie się w tym sezonie Banikowi Ostrawa, który zamyka tabelę czeskiej ekstraklasy.