Stan polskiego sportu – co wiemy po Igrzyskach olimpijskich
Igrzyska olimpijskie w Tokio niedawno zostały zakończone, wszyscy jednogłośnie uważają, za bardzo udane, gdyż polska zdobyła nam 14 medali, tym samym zdobywając 17 miejsce w ogólnej klasyfikacji medalowej. Tak duża impreza jak Igrzyska olimpijskie, gdzie pojawiają się przedstawiciele niemal wszystkich liczących się sportów to świetna okazja, by sprawić, jak wygląda stan polskiego sportu – co wiemy po Igrzyskach olimpijskich w Tokio? Wraz z portalem mightytips.pl zapraszamy przegląd polskich największych sukcesów i wpadek na IO w Tokio.
Wstyd na cały świat już na początku
Jak podkreśla nasz ekspert, Irenka Zając, której pełne profil możesz znaleźć tutaj, zdecydowanie największą wpadką była ta, którą zaliczył Polski związek pływacki. Z powodu karygodnego błędu Polskiego Związku Pływackiego aż sześcioro polskich pływaków zostało wykluczonych z Igrzysk olimpijskich. Przez niekompetencję działaczy związku musieli oni wrócić z Tokio do Polski, jeszcze przed rozpoczęciem wielkiej imprezy. O co poszło w całym zajściu?
Polscy sportowcy zostali wysłani do Japonii. Nasz związek obiecywał im, że mogą wystąpić na Igrzyskach. W rzeczywistości jednak nie dopełnił swoich obowiązków i nie sprawdził, czy zawodnicy mają odpowiednią klasyfikację. Część z nich jej nie miała, dlatego musiała zostać zawrócona do domu. Poza tym, do rywalizacji zgłoszono zbyt dużą liczbę zawodników z naszego kraju. Jest to więc ewidentna niekompetencja działaczy, za którą szefostwo związku powinno zapłacić stanowiskami. Nic takiego jednak się nie stało i w najlepsze piastują swoje funkcje, mimo płynącej zewsząd krytyki. Słabe zarządzanie, skorumpowani lub niekompetentni działacze to dalej jeden z największych problemów, które trawią polski sport i nie pozwalają mu się rozwinąć.
Sporty drużynowe wypadły bardzo słabo
Jedna z największych polskich nadziei na medale, według ankiety przeprowadzonej wśród użytkowników portalu mightytips.pl to zdecydowanie była drużyna siatkarzy. Mająca w swoim składzie gwiazdy jak Wilfredo Leon czy Bartosz Kurek kadra była wielką nadzieją na medal. Niestety, mimo licznych sukcesów w latach poprzedzających nie potrafimy przełamać klątwy Igrzysk olimpijskich. Od 2004 roku, mimo licznych sukcesów odnoszonych przez reprezentacje na międzynarodowych turniejach, nie potrafimy przełamać klątwy ćwierćfinału.
W Tokio również wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu. Polacy relatywnie łatwo wygrali swoją grupę, choć nie było tam zbyt wymagających rywali. Potem, wydawało się, że droga do finału jest otwarta, wystarczyło pokonać Francję a potem Argentynę, by grać o złoty medal. Rywale byli jak najbardziej w zasięgu Polaków. Niestety mimo prowadzenia Francuzi ostatecznie pokonali nas w tie breaku i to oni ostatecznie awansowali do finału.
Na IO w Tokio pojawiła się także nasza kadra w koszykówce 3×3. To relatywnie nowy, dość dynamiczny sport. Na turniej drużynowy pojechała kadra w składzie Michael Hicks, Paweł Pawłowski, Szymon Rduch oraz Przemysław Zamojski. Niestety nasi koszykarze 3×3 przegrali z Belgami 14:16 w swoim siódmym meczu fazy grupowej turnieju olimpijskiego. Była to ich piąta i ostatnia porażka – nie wyszli z grupy i zakończyli udział w igrzyskach.
Na Igrzyska olimpijskie nie zakwalifikowały się z kolei drużyny:
- Siatkówki kobiet,
- Piłki ręcznej mężczyzn,
- Koszykówki mężczyzn,
- Piłki nożnej mężczyzn.
Niestety sporty drużynowe nie wypadły najlepiej a w wielu przypadkach nasze drużyny w ogóle nie zakwalifikowaliśmy się na turniej finałowy.
Lekkoatleta powodem do dumy
Analitycy portalu mightytips.pl podkreślają, że świetnie wypadała nasza lekkoatleta i na pewno może ona być powodem do dumy dla Polaków. Zdobyliśmy medale m.in. w:
- Rzucie oszczepem kobiet,
- Chodzie na 50 km mężczyzn,
- Rzucie młotem kobiet i mężczyzn,
- Bieg na 800 metrów mężczyzn,
- Sztafecie 4 x 400 metrów mieszanej i kobiet.
Ogółem, w zakończonych Igrzyskach polscy lekkoatleci zdobyli aż 9 medali, w tym 4 złote, 2 srebrne i 3 brązowe medale. Polacy bardzo mocni okazali się na bieżni. Dużą siłę pokazały nasze sztafety 4×400 metrów. Złoty medal wywalczyła sztafeta mieszana, która finałowy wyścig pobiegła w składzie: Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty Ersetic oraz Kajetan Duszyński. Srebrny medal zaś udało się zdobyć kobiecej sztafecie. Medal wywalczyły: Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart Witan, Małgorzata Hołub Kowalik a także Justyna Święty Ersetic.
Trochę mniej szczęścia mieli w finale mężczyźni, biegający na 4 x 400 metrów. Zajęli oni w finale odległe, piąte miejsce, ale trzeba podkreślić, że w biegu wygranym przez reprezentację USA panowało mordercze tempo i ogromna konkurencja.
Na Igrzyskach na polską specjalność wyrasta za to rzut młotem. W rzucie młotem, co przyjęto bez specjalnego zaskoczenia zdobyła złoto Anita Włodarczyk. Dla naszej mistrzyni jest to już trzeci złoty medal olimpijski w pełnej sukcesów karierze. W tej samej konkurencji, druga z polek, Malwina Kopron sięgnęła po brązowy. W konkurencji mężczyzna Wojciech Nowicki wywalczył złoty medal, zaś Paweł Fajdek, który był typowany do złota, zdobył brązowy.
Podsumowanie
Igrzyska olimpijskie w Tokio okazały się dla nas dużo bardziej udane niż poprzednia impreza w Rio de Janeiro. Widać progres i to jest najważniejsze. Eksperci portalu mightytips.pl są zgodni, tak dobry występ stwarza nadzieje na przyszłość. Z świetnej strony pokazało się wielu młodych zawodników, którzy wciąż się rozwijają i będą mieli realne szanse na medale na kolejnych Igrzyskach. Martwi trochę stan sportów drużynowych i w tym względzie jest sporo do poprawy.