Według pierwszego trenera Justyny Kowalczyk – Stanisława Mrowcy, możliwe jest, aby nasza biegaczka narciarska wyjechała z Falun, z medalem!
Stanisław Mrowca uważa, że Justyna może nas zaskoczyć na Mistrzostwach Świata w Falun. Według pierwszego szkoleniowca Kowalczyk – nasza mistrzyni ma szansę na medal szczególnie w sprincie indywidualnym oraz drużynowym, kiedy będzie biegła razem z Sylwią Jaśkowiec.
Mimo, iż sezon 2014/2015 nie jest udany dla naszej multimedalistki, to Mrowca uważa, że Justyna Kowalczyk to najlepsza biegaczka w historii. – To jest nieprzeciętna dziewczyna! Nie tylko jeżeli chodzi o jej organizm, ale i charakter. Upór w dążeniu do celu, konsekwencja w jego realizacji i wielka inteligencja, która pozwala jej rozgryźć taktykę rywalek. Chociaż nie jest przygotowana, tak jak w poprzednich latach, to zacięcie walczy.”
Trener jest przekonany, że Justyna zrobi wszystko, by dać kibicom radość również w Falun – Jeśli jednak się nie uda, to trzeba jej po prostu odpuścić. Po pierwsze dlatego, że jest tak utytułowaną zawodniczką, a po drugie – przed nią jest jeszcze wiele wspaniałych startów”
Pierwszy start w MŚ już w czwartek. Wtedy Kowalczyk i spółka pobiegną w sprincie stylem klasycznym.