Mariusz Stępiński jeszcze rok temu był gwiazdą Widzewa Łódź i z wielkimi nadziejami wyjeżdżał do Niemiec.
Tam chciał przebić się do pierwszego składu Norymbergi i iść śladami Roberta Lewandowskiego mimo bardzo młodego wieku. Rzeczywistość okazała się jednak całkowicie inna i Polak dostał zielone światło na roczne wypożyczenie. Stępiński najkorzystniejszą ofertę otrzymał od beniaminka rosyjskiej ekstraklasy, Torpedo Moskwa, ale jak sam twierdzi dość ma na tą chwilę zagranicznych wojaży i najchętniej odbudowałby się w Polsce.
Tym samym najprawdopodobniej trafi do beniaminka T-Mobile Ekstraklasy- Górnika Łęczna, który jest najkonkretniejszy. Ofertę za młodego Polaka złożyło również Zagłębie Lubin. Tak więc teraz wszystko w rękach młodzieżowego reprezentanta Polski.
Autor: Damian Wilary
Foto: Bundesliga.com