W 35. kolejce Primera Division doszło do derbów o prym w stolicy Andaluzji. Lepsi okazali się piłkarze FC Sevilli, którzy pokonali Betis 2:0. Całe spotkanie rozegrał Grzegorz Krychowiak.
Od pierwszego gwizdka lepsze wrażenie na murawie sprawiali gospodarze tego spotkania, czyli piłkarze FC Sevilli. Po upływie niecałych 20 minut swe sytuacje nie wykorzystali Mariano oraz Konopljanka. Przy próbie Brazylijczyka piłka powędrowała nad poprzeczką, a strzał Ukraińca obronił Antonio Adan. Szczęścia zabrakło również Krychowiakowi, który przy rzucie rożnym doskoczył do piłki i minimalnie chybił. W pierwszej części fani zgromadzeni na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán nie widzieli żadnej bramki.
Z początku drugiej części spotkania piłkarze Betisu zaczęli nieco odważniej grać w ofensywie. Jednak większego pożytku z tego nie było, gdyż groźniejsze sytuacje wciąż stwarzali gospodarze. W 59. minucie znowu próbował Krychowiak, ale po raz drugi strzał reprezentanta Polski był niecelny. Jednak kibice FC Sevilli doczekali się bramki. W 67. minucie z lewej strony dośrodkował N’Zonzi, a futbolówkę za plecy Adana skierował Kevin Gameiro. Gospodarze wciąż atakowali czego efektem było trafienie Krychowiaka. Niestety arbiter nie uznał jego gola z powodu spalonego. Jednak nie ubiegło kilka minut a FC Sevilla i tak prowadziła 2:0 – Wynik spotkania ustalił w 80. minucie Coke.
Taki rezultat nic nowego nie wnosi do tabeli – zespół reprezentanta Polski pozostaje na 7. miejsce, a Betis wciąż plasuje się na 13.
Primera Division, 35. kolejka
FC Sevilla – Betis Sevilla 2:0 (0:0)
67′ Gameiro, 80′ Coke