Defensor Legii Warszawa, Michał Pazdan podczas letniego okienka transferowego dostał ofertę z Turcji. Postanowił ją jednak odrzucić i czeka go teraz za to „nagroda”.
Michał Pazdan ostatniego dnia okienka stał się obiektem znacznego zainteresowania Besiktasu Stambuł. Turcy wykładali za reprezentanta Polski nawet 6 mln euro. Jednak zarówno klub jak i stoper Legii nie chcieli zasiadać do konkretniejszych rozmów i odrzucili ofertę.
– Szacunek dla Michała, bo miał na stole superpropozycję. I on mógł świetnie zarobić, i my mogliśmy świetnie zarobić. Ale nie jesteśmy od robienia pieniędzy. Jesteśmy klubem, który musi dbać także o wynik sportowy. Dlatego nie ugięliśmy się, a Michał poszedł nam na rękę – mówi Bogusław Leśnodorski
– Teraz Michał dostanie od nas podwyżkę i oczywiście zielone światło przy następnej opcji transferu, ale dziś jest z nami i zagra w Lidze Mistrzów, to najważniejsze – dodaje prezes Legii.
Michał Pazdan po tak dużym zainteresowaniu swoją osobą ze strony klubów zagranicznych będzie chciał parafować nową, lepszą dla niego, umowę z Legią.
-Będziemy rozmawiać. Chcę mieć jasną sytuację, zanim wejdziemy w ten ciężki okres, jakim będzie gra w lidze i europejskich pucharach – mówi Michał Pazdan.
źródło: futbolfejs.pl

