Umówiliśmy się w naszym redakcyjnym gronie, że menedżer najwyższej sklasyfikowanej drużyny będzie przedstawiał swój skład przed następną kolejką. Padło na mnie….
Na wstępie chciałbym przypomnieć, że nasza liga prywatna z nagrodami (Vouchery na grę w STS o łącznej wartości 540 zł.) zajmuje obecnie 4. miejsce. Tak, więc jeżeli jeszcze do nas nie dołączyłeś to wpisz ten kod: 833207215. Na koniec najważniejsza informacja. Nagrody w naszej lidze nie są zależne od miejsca, które nasza liga zajmie!
Przejdźmy już jednak do sedna sprawy czyli do mojego zespołu.
Jeżeli spojrzy się na mój skład to nie był zbyt dobry. Tylko czterech zawodników porządnie zapunktowało. Byli to Papadapoulos, Sekulski, Jevtić, którzy zdobyli po 6. pkt i Patrik Mráz, który zdobył 13. pkt. Mój sukces w tej kolejce polegał na tym, że to właśnie jemu dałem opaskę kapitańską dzięki czemu zdobył on dla mnie 26. oczek. Łącznie mój zespół uzbierał 62. pkt i jest na drugim miejscu w lidze prywatnej Polski-Sport.pl oraz zajmuje 41. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Jutro jednak zaczyna się następna kolejka. Nowe wyzwanie, nowe nadzieje. Cel doścignąć czołówkę. Czy to się uda?
W swoim składzie dokonałem dwóch zmian. Rafał Kosznik zastąpił Jakuba Wawrzyniaka. Lechia gra z Lechem różnie się ten mecz może potoczyć. Adam Frączczak zagra zamiast Marcina Budzińskiego, który nie ma pewnego miejsca w podstawowej “11” Cracovii.
Co tu dużo ukrywać liczę przede wszystkim na Zagłębie, które gra u siebie z Koroną. Zespół z Kielc mimo ,że wygrał tydzień temu z rezerwistami Probierza nie pokazał niczego wielkiego a zwycięsto zawdzięcza w dużej mierze bramkarzowi przyjezdnych. Między innymi dlatego opaska kapitańska powędrowała do Papadoulosa. Mam nadzieję, że znów ku mojej radości dużo punktów przyniesie mi Patrik Mraz, którego Piast gra z Ruchem.
Problem miałem, jeżeli chodzi o mecz Lech – Lechia. W swoim zespole miałem zawodników z obydwu ekip. Ze względu na to, że moi rezerwowi z różnych przyczyn nie znaleźli mojego uznania stanęło na tym, że w obronie wystąpi Kadar a w pomocy zagra Mila z Jevticiem. Tak, więc mam nadzieję, że zarówno gospodarze jak i goście coś strzelą.
Jeśli chodzi o atak to myślę, że Sekulski może zagrać od początku z Niecieczą, gdzie Jaga będzie faworytem a co do Barisicia to miałem z nim problem. Nie wystąpił w pierwszym meczu i przeszła mi przez myśl zastąpienia go Nikoliciem z Legii, jednak nie jestem pewny czy Henning Berg nie zrobi kliku zmian w porównaniu do dzisiejszego meczu z Botosani w Lidze Europy. Ostatecznie jednak stanęlo na jeszcze jednej szansie dla napastnika Piasta. Mam nadzieję, że nie będę tego żałował….