W niedzielne popołudnie w rozgrywkach Ligue 1, AS Monaco pokonało FC Lorient 4:0. W głównym składzie gospodarzy znalazł się oczywiście Kamil Glik.
Drużyna z Monaco już od początku spotkania miała znaczną przewagę i w 24. minucie wyszła na prowadzenie, po golu Gabriela Boschilia, który doskonale wykorzystał błąd bramkarza i wpakował piłkę do siatki. Pomocnik nabrał wiatru w żagle i 4. minuty później płaskim strzałem miedzy nogami Lecomte’a podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 2:0. Po tej sytuacji cała defensywa Lorient kompletnie się rozsypała. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Valere Germain, który wykorzystał błąd obrońców i precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce gości. W drugiej połowie niewiele się zmieniło i drużyna Kamila Glika cały czas dominowała na boisku. Swoje zwycięstwo gospodarze przypieczentowali w 59. minucie, kolejnego gola zdobył bowiem Valere Germain, który pewnym strzałem pokonał bramkarza i ustalił wynik spotkania na 4:0.
Kamil Glik spędził na boisku całe 90. minut i zaliczył świetny występ. Nie tylko znakomicie spisywał się w obronie, ale też w akcjach ofensywnych, w 20. minucie był nawet bliski zdobycia gola, jednak uderzona przez niego piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.