Beniaminek angielskiego Premier League- Bournemouth z Arturem Borucem w składzie wygrał pierwszy mecz w historii swoich startów w najwyższej klasie rozgrywkowej! Ekipa bramkarza reprezentacji Polski pokonała po niesamowitym meczu na wyjeździe West Ham 4:3!
Goście już po 28 minutach prowadzili 2:0! Najpierw w 11. minucie prowadzenie Bournemouth dał Wilson, a 17 minut później ten sam zawodnik podwyższył wynik.
Niestety, gospodarze nie zamierzali się poddawać. Tuż po przerwie z rzutu karnego kontaktową bramkę zdobył Noble, a w 53. minucie mieliśmy już remis po strzale Kouyate.
To jednak nie był koniec emocji tego popołudnia! 13 minut później niespodziewanie na prowadzenie ponownie wyszli goście po bramce Pugha, a na 10 minut przed końcem meczu rzut karny wykorzystał Wilson kompletując tym samym hat-tricka i ponownie wyprowadzając drużynę Artura Boruca na dwubramkowe prowadzenie. Co więcej za faul w polu karnym poprzedzający rzut karny czerwoną kartę zobaczył Jenkinson i gospodarze musieli kończyć to spotkanie w 10.
To jednak nie był jeszcze koniec emocji! West Ham mimo fatalnej sytuacji jeszcze raz ruszył do ataku i zdołał zdobyć kontaktową bramkę. W 83. minucie pilkę do bramki Boruca wpakował Maiga, jednak to było wszystko na co było stać dziś gospodarzy.
Bramkarz reprezentacji Polski spędził w bramce Bournemouth całe spotkanie i w 75. minucie obejrzał żółtą kartkę za kwestionowanie decyzji sędziego…
