Reprezentacja Polski do lat 17 wygrała swój drugi mecz w pierwszej rundzie eliminacji do mistrzostw Europy. Mecz z Luksemburgiem przypominał bardziej hokej niż football, bowiem zakończył się wynikiem 7:3!
Polacy podchodzili do meczu z Luksemburgiem podbudowani wygraną z Finlandią sprzed kilku dni. I ten entuzjazm było widać już w pierwszych minutach. W ciągu pierwszych 3 minut meczu dwukrotnie do siatki rywali trafił Hubert Turski. W 8. minucie podwyższył Jakub Niewiadomski i wydawało się, że wszystko jest już jasne. Jednak był to dopiero początek emocji tego dnia. W 17. minucie Alessio Curci zdobył kontaktowego gola i dał impuls Luksemburczykom do walki. Szybko odpowiedział Kacper Kozłowski i znowu mieliśmy mecz pod kontrolą. Po chwili jednak rywale wykorzystali rzut karny i po 26. minutach szalonej gry Polacy prowadzili 4:2. Do przerwy udało się wreszcie uspokoić tempo gry i prowadzić grę.
W drugiej połowie do siatki rywali trafili jeszcze Filip Marchwiński oraz dwukrotnie Marcel Wędrychowski. Luksemburg także odpowiedział jednym trafieniem i ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 7:3.
Wnioski są więc proste: ofensywa naprawdę mogła się podobać i tego dnia zagrała naprawdę dobrze. Do poprawy jest linia obrony, ponieważ 3 stracone bramki z Luksemburgiem to zdecydowanie zbyt dużo.
Polacy mają komplet punktów w swojej grupie i zajmują pozycję lidera. Jednak już w środę naszych młodzieżowców czeka ciężkie spotkanie z reprezentacją Francji.