Komisja dyscyplinarna ligi angielskiej, ukarała podstawowego obrońcę Leicester City – Roberta Hutha, zakazem gry w trzech następnych spotkaniach. Jest to skutek jego zachowania podczas ostatniego meczu z Manchesterem United, w którym pociągnął rywala za włosy.
Taką samą karę otrzymał również jego rywal, który w odpowiedzi uderzył Hutha łokciem. Ranieri może odetchnąć z ulgą, gdyż “Lisy” mają już zapewniony tytuł. Jest to właśnie szansa dla Wasilewskiego, który będzie miał okazję udowodnić trenerowi, że nie stanowi ogonu drużyny, a jest właśnie ważną częścią niebieskiego teamu.
W tym sezonie Polak zagrał tylko w dwóch ligowych spotkaniach, a także w pięciu meczach krajowego pucharu. Był odsunięty na boczny tor i nie miał okazji zaprezentować swoich umiejętności. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie zagrał w 25 ligowych spotkaniach, w których strzelił bramkę oraz zaliczył dwie asysty. Jest to świadectwo Polaka, który pokazał, że naprawdę potrafi grać w tej lidze.
Do końca sezonu zostały jeszcze dwa spotkania, w których “Lisy” zmierzą się Evertonem oraz Chelsea Londyn.