Fenomenalny mecz mieliśmy okazję oglądać w Szczecinie. Mnóstwo sytuacji, dryblingów i sportowa walka. Pogoń w tym fantstycznym widowisku odniosła skromne, lecz ważne w pespektywie europejskich pucharów zwycięstwo 1:0.
W obu ekipach szanse na mistrzostwo już dawno przepadły, jednak wciąż myślano bardzo poważnie o europejskich pucharach. Lech poza ligą miał jeszcze w perspektywie finałowe spotkanie Pucharu Polski a zwycięstwo w nim dawałoby graczom Kolejorza start w europejskich rozgrywkach.
Już na początku zarówno Dwalishwili po stronie Pogoni, jak również Kownacki po stronie Lecha znaleźli się w idealnych dla każdego napastnika sytuacji, ale nie byli wystarczająco skoncentrowani by wykorzystać swoje szanse. W 8 minucie Szymon Pawłowski trafił w poprzeczkę bramki gospodarzy, co mogło oznaczać przewagę poznaniaków w dalszej fazie meczu. Sytuacja goniła sytuację ale Gajos, Linetty oraz Akachoshi nie potrafili znaleźć recepty na bramkę. W 32. minucie cały stadion głośno zareagował, unosząc ręce w geście triumfu, jednak gruziński napastnik Pogoni- Vladimer Dwalishwili trafił tylko w boczną siatkę. Mimo wielu okazji jednych i drugich, do przerwy nie oglądaliśmy żadnej bramki.
Druga odsłona zaczęła się niemal identycznie jak pierwsza. Jan Urban presunął ustawienie do przodu, co sprytnie wykorzystywali gospodarze. Pięknym, jednak niecelnym strzałem kilka minut po rozpoczęciu popisał się Matras. Druga połowa należała do Portowców, goście nie mogli odnaleźć rytmu z pierwszej części. Kwadrans po rozpoczęciu drugiej części Łukasz Zwoliński uradował kibiców na stadionie i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po bramce było jeszcze ciekawiej i oglądaliśmy bardzo ofensywne poczynania zawodników jednego i drugiego zespołu. Sytuacje nie miały jednak odniesienia w bramkach i wynik do końca nie uległ już zmianie.
Pogoń Szczecin- Lech Poznań 1:0 (0:0)
59′ Zwoliński
Pogoń: Słowik- Lewandowski, Czerwiński, Rudol, Frączczak- Nunes(83′ Listkowski), Matras, Murawski, Akachoshi- Dwalishwili, Zjawiński
Lech: Buric- Volkov, Wilusz, Kadar, Ceesay- Pawłowski, Trałka, Gajos, Linetty(76′ Tetteh), Lovrencics(46′ Nielsen)- Kownacki(64′ Jevtic)
Żółte kartki: Murawski, Frączczak, Czerwiński – Kadar