W obliczu kary odjęcia punktów w ligowej tabeli, zakwalifikowanie się do europejskich pucharów będzie dla Juventusu bardzo trudnym zadaniem. Jeżeli drużyna z Turynu nie zdoła tego dokonać, latem z klubu może odejść kilku graczy, w tym Wojciech Szczęsny.
Ostatnie tygodnie nie są zbyt łaskawe dla Juventusu. Poza aspektem sportowym (“Stara Dama” odpadła z Ligi Mistrzów i spadła do Ligi Europy), klub musi się mierzyć z przeciwnościami również poza boiskiem. Chodzi o nieprawidłowości finansowe, które stały się przedmiotem dochodzenia prokuratury.
Juventus mierzy się z wieloma problemami
Decyzja w sprawie kary dla klubu z Turynu była drastyczna – odjęto mu 15 punktów w ligowej tabeli. W efekcie tego “Stara Dama” spadła z drugiego na dziewiąte miejsce w Serie A, przez co perspektywa gry w przyszłym sezonie w europejskich pucharach stała się bardzo trudna do realizacji.
Po 22 rozegranych spotkaniach Juventus traci do miejsca premiującego grą w europejskich pucharach 10 punktów. Jeśli ostatecznie zespół nie zdoła do nich awansować, kwestia przyszłości kluczowych zawodników może być wiodącym tematem podczas tegorocznego letniego okienka. Wśród nich znajduje się Wojciech Szczęsny.
Szczęsny może odejść z Juventusu
Portal “IlBianconero.com” twierdzi, że polski bramkarz może być jednym z tych piłkarzy, którzy mogą odejść z Juventusu już latem tego roku. Miałoby do tego dojść w sytuacji, gdy drużyna Massimiliano Allegriego ostatecznie nie zakwalifikuje się do europejskich pucharów.
🚨 Juventus will look to offload goalkeeper Wojciech Szczesny in the summer if they fail to qualify for European football, with the Poland international one of the squad’s top earners.
[Source: Il Bianconero] pic.twitter.com/036zlXl8Zg
— Transfer HQ (@Transfer__HQ) February 17, 2023
W obecnym sezonie Serie A Wojciech Szczęsny jest jednym z najskuteczniejszych bramkarzy. W 16 dotychczasowych występach Polak wpuścił 13 goli, a przy tym zachował aż 11 czystych kont. Nieco gorzej szło mu w Lidze Mistrzów – w czterech meczach wpuścił dziewięć bramek.
Szczęsny nie uratował Juventusu. Kolejne problemy Starej Damy