Po niezwykle emocjonującym spotkaniu Juventus przegrał po dogrywce 1:2 z Sevillą i pożegnał się z rozgrywkami Ligi Europy na etapie półfinału. Po spotkaniu w bardzo dosadnych słowach występ swojego zespołu podsumował Wojciech Szczęsny, który przyznał, że Juve nie zasłużyło na finał.
Sevilla zagra w finale Ligi Europy
Po pierwszym spotkaniu kwestia awansu do finału Ligi Europy pozostawała otwarta. Przed tygodniem w Turynie padł remis 1:1, choć Juventus zapewnił sobie taki wynik dopiero w siódmej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to do siatki trafił Federico Gatti. W obliczu rewanżu Sevilla mogła czuć się jako minimalny faworyt.
Czwartkowe starcie na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán było niezwykle intensywne i pełne emocji. Przez cały mecz to gospodarze byli stroną przeważającą i choć Juventus co jakiś czas zagrażał bramce strzeżonej przez Bono, znacznie więcej z gry miała Sevilla.
Wynik w 65. minucie otworzył Dusan Vlahović, który pojawił się na boisku raptem kilkadziesiąt sekund wcześniej. Sześć minut później pięknym strzałem z dystansu do wyrównania doprowadził Suso. O losach spotkania decydowała dogrywka, w której Juventus był groźniejszy, ale to Sevilla zadała ostateczny cios. W 95. minucie awans zapewnił jej Erik Lamela.
Szczęsny skrytykował swój zespół
Po końowym gwizdku przed kamerami Viaplay pojawił się Wojciech Szczęsny, który nie krył swojego rozczarowania. – Nie zasłużyliśmy na to, żeby jechać do Budapesztu. Miałem wrażenie, że przez pracę, którą wykonaliśmy przez cały rok, zasłużyliśmy na fajny finał, ale dzisiaj absolutnie nie. Nie zasłużyliśmy nawet na to, aby dowieźć ten mecz do dogrywki – powiedział.
Tyrada. Wojciech Szczęsny nie wytrzymał po meczu. “To było niedopuszczalne” pic.twitter.com/sOBh9o1KsZ
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 18, 2023
Polski bramkarz nie pozostawił na swojej drużynie suchej nitki. – To, jak zagraliśmy dzisiaj, było niedopuszczalne. Może jest w tym trochę emocji, bo odpadliśmy, ale mam wrażenie, że Juve samo wyrzuciło się z Ligi Europy, a nie wyeliminowała nas Sevilla. Gratuluję im awansu – dodał.
W tym sezonie ekipie z Turynu pozostała już tylko walka o jak najwyższe miejsce w tabeli Serie A. Drużyna Massimiliano Allegriego na trzy kolejki przed końcem rozgrywek zajmuje drugie miejsce z przewagą trzech punktów nad Interem Mediolan.
Sevilla i AS Roma w finale Ligi Europy. Szczęsny i Milik bez awansu
