Szczęsny szczerze o polskiej kadrze. “W DNA naszej piłki jest cierpienie”

Aktualizacja: 19 cze 2023, 20:37
19 cze 2023, 19:19

Wojciech Szczęsny pojawił się na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem z Mołdawią w eliminacjach do przyszłorocznego Euro 2024. Bramkarz polskiej kadry szczerze ocenił grę biało-czerwonych i wskazał, jakie są jej najważniejsze cechy charakterystyczne.

Szczęsny ostrzega przed Mołdawią

Wojciech Szczęsny na konferencji prasowej przed meczem z Mołdawią wspomniał o swojej ostatniej wizycie w tym kraju.Wiemy, że przystępujemy do tego spotkania jako faworyci, ale nie spodziewamy się łatwego meczu. Byłem tutaj 10 lat temu. Też byliśmy faworytami, jednak zagraliśmy beznadziejne spotkanie – powiedział.

Bramkarz polskiej kadry nawiązał w ten sposób do starcia z czerwca 2013 roku, rozgrywanego w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2014. W siódmej minucie prowadzenie biało-czerwonym dał Jakub Błaszczykowski, ale Mołdawianie wyrównali w 37. minucie i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów 1:1.

Bramkarz Juventusu szczerze o grze polskiej kadry

W dalszej części wypowiedzi Szczęsny nawiązał do stylu gry Polaków.Wiem, że w ostatnich latach – nawet w wygranych meczach – nie był on często wyjątkowo ofensywny i piękny dla oka. Nie ukrywam, że interesuje mnie przede wszystkim wynik. Wolę zagrać jak w drugiej połowie z Niemcami – w głębokiej defensywie, ale wygrać – niż grać ofensywną piłkę i remisować 3:3 z Węgrami lub przegrywać 2:3 ze Szwecją podczas Euro – powiedział.

Bramkarz Juventusu dodał, że jego zdaniem tak właśnie musi wyglądać futbol w wykonaniu polskiej kadry.Uważam, że mamy potencjał, żeby grać bardziej spektakularny futbol, ale nie dzieje się to z dnia na dzień. W DNA naszej piłki jest cierpienie na boisku, szukanie kontr, stałych fragmentów gry, szybkich ataków. Generalnie nie mamy w sobie cierpliwości, żeby długo budować akcje – podsumował.

Pojedynek pomiędzy Polską i Mołdawią w trzeciej kolejce eliminacji mistrzostw Europy 2024 odbędzie się we wtorek, 20 czerwca o godzinie 20:45. Po trzech pierwszych meczach rywale mają trzy punkty na koncie. Biało-czerwoni w dwóch spotkaniach wywalczyli trzy punkty.

Tymoteusz Puchacz ma już nowy klub. Zagra w 2. Bundeslidze

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA