Czyżby szykowały nam się bardzo duże zmiany w organizacji piłkarskich mistrzostw świata?! Prezydent FIFA, Gianni Infantino znany jest z chęci do innowacyjności i zmian. Tym razem Szwajcar zaproponował by w mundialu występowało…48 państw!
Pomysł jest dość kontrowersyjny, ale nie powinien znacząco obniżyć poziomu w rozgrywkach. Prezydent FIFA nie chce powiem stworzyć aż 12 grup po 4 drużyny, lecz wprowadzić system dwuetapowy.
– Koncepcja jest taka, by 16 zespołów kwalifikowało się bezpośrednio do fazy grupowej, a kolejne 32 rywalizowałyby w fazie wstępnej, która odbyłaby się w kraju organizującym mundial przed fazą grupową. Z tego grona również pozostałoby 16 drużyn i wzięłyby one udział w normalnym 32-zespołowym turnieju – tłumaczy Infantino.
– Ideą FIFA jest popularyzacja futbolu we wszystkich państwach, a mundial jest ku temu najlepszą okazją. To coś więcej niż tylko rywalizacja sportowa, to wydarzenie społeczne – dodaje Szwajcar.
Najwcześniejszym, możliwym terminem kiedy to zmiany mogłyby wejść w życie są mistrzostwa świata w 2022 roku, które odbędą się w Katarze.