Pomocnik Lecha Poznań – Szymon Pawłowski – pomyślnie przeszedł operację i już za 2 tygodnie rozpocznie indywidualne treningi. Pomocnik Lecha doznał kontuzji w meczu z Górnikiem.
Ponad tydzień temu Górnik Zabrze podejmował na własnym boisku Lecha Poznań. W trakcie meczu Pawłowski zderzył się głową z jednym z rywali i doznał kontuzji, a mianowicie złamania kości jarzmowej z przemieszczeniem. Na początku spekulowano nawet, czy skrzydłowy mistrza Polski wykuruje się do końca sezonu. Jednak nie jest aż tak źle, jak przed kilkoma dniami przypuszczano.
Lekarz zawodnika informuje, że Pawłowski jest jeszcze w szpitalu, lecz lada moment zostanie z niego wypisany. Jednak treningi na dzień dzisiejszy może sobie wybić z głowy. Za 2 tygodnie ma się udać na konsultację lekarską i wtedy zostanie podjęta decyzja, czy będzie mógł już rozpocząć indywidualne przygotowania. Pawłowski dostanie również specjalną maskę na twarz, która będzie miała za zadanie chronić uszkodzone miejsce. W niej będzie miał możliwość gry, jednak na razie nie wiadomo kiedy to nadejdzie.
źródło: Przegląd Sportowy