Wisła Kraków będzie najbliższym rywalem wrocławskiego Śląska. Ekipa Tadeusza Pawłowskiego pojedzie właśnie do stolicy województwa małopolskiego, aby walczyć o ligowe punkty. Mecz obu zespołów jest określany jako spotkanie „przyjaźni”, ale tylko tej na trybunach, bowiem walki w starciu zabraknąć nie powinno.
Oczy wielu sympatyków piłki nożnej w naszym kraju, w sobotę będą zwrócone w kierunku Krakowa. O godzinie 20:30 rozpocznie się bowiem pojedynek Wisły ze Śląskiem. Oba kluby znajdują się blisko siebie w ligowym zestawieniu. Gospodarze sklasyfikowani są na 5. pozycji, natomiast na fotelu Wicelidera jest obecnie wrocławska drużyna. Trzy punkty, to obecna różnica pomiędzy zespołem Franciszka Smudy, a podopiecznymi Tadeusza Pawłowskiego.
Wrocławianie do tej pory strzelili 26 bramek, a stracili 17. Nieco więcej zdobytych goli ma Wisła, bowiem na ich koncie widnieje liczba 28 przy tejże statystyce. 20 razy golkiper z Krakowa musiał jednak wyciągać piłkę z własnej siatki.
Wszystkie statystyki wskazują na to, iż mecz powinien być bardzo wyrównany, a o ostatecznym triumfie mogą decydować detale. Jak będzie tym razem w stolicy Małopolski? Odpowiedź na to pytanie poznamy już w sobotę późnym wieczorem.
- Źródło: Własne