Lech Poznań jest w doskonałej sytuacji przed dwumeczem z Hapoelem Beer Szewa. Opiekun Kolejorza John van den Brom ma do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy, co jest sytuacją niespotykaną w sezonie 2022/2023. Ponadto klub przystąpi do zmagań w Lidze Konferencji Europy zmotywowany ostatnimi dobrymi wynikami osiąganymi w Ekstraklasie.
John van den Brom zapowiada roszady w składzie Kolejorza
Poznański Lech dotychczas zdobył trzy punkty w zmaganiach LKE. Drużynie z województwa wielkopolskiego udało się pokonać 4:1 Austrię Wiedeń. Pierwszy mecz w Lidze Konferencji Kolejorz natomiast przegrał, ale pokazał w nim, że potrafi powalczyć nawet z faworytami do końcowego triumfu. W Hiszpanii Lech uległ Villarrealowi 4:3, ale zaprezentował się z naprawdę dobrej strony.
Teraz może być więc tylko lepiej, a dodatkowo John van den Brom ma przed czwartkowym meczem do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy. To sytuacja dla Holendra niespotykana, gdyż na początku sezonu jego zespół musiał radzić sobie z licznymi kontuzjami. Teraz problem absencji jednak praktycznie nie istnieje, co bardzo cieszy 56-letniego szkoleniowca. W Lechu z urazem zmaga się teraz tylko Bartosz Salamon.
– Niemal wszyscy piłkarze są dostępni, włącznie z Joao Amaralem. Ustawienie defensywy? Ostateczna decyzja zapadnie jutro. Wtedy zdecyduję, kto zagra obok Antonio Milicia – czy Lubomir Satka, czy Filip Dagerstal. Każdy jest gotowy do grania – przyznał holenderski trener.
Jaki skład ostatecznie wyjdzie na mecz z Hapoelem pozostaje na razie tajemnicą. Opiekun Kolejorza zapowiedział jednak szereg modyfikacji w porównaniu z tym, co dane nam było zobaczyć w starciu Lech Poznań – Legia Warszawa. John van den Brom podkreślił również, że jego zespół będzie grał wysokim pressingiem.
Trener John van den Brom i @barrydouglas03 przed meczem z Hapoelem Beer Szewa 🎙️ #LPOHBS https://t.co/HnpaC5Tscb
— Mistrz Polski 🥇 (@LechPoznan) October 5, 2022
– Spodziewam się trudnego spotkania. Ważne, abyśmy potrafili znaleźć rozwiązanie, a jednym z takich może być duże posiadanie piłki i tworzenie wielu okazji bramkowych. Jesteśmy pewni siebie po meczu z Legią Warszawa. Do tej pory mecze w Europie na swoim stadionie graliśmy dobrze – dodał John van den Brom.
Warto przypomnieć, że Lech miał już okazję zmierzyć się z Hapoelem Beer Szewa w 2017 oraz 2018 roku. Wtedy poznaniacy w meczach towarzyskich wygrali 3:0 oraz 2:1. Najbliższy mecz pomiędzy Kolejorzem a drużyną z Izraela odbędzie się w czwartek, 6 października, o godzinie 18:45.
Hapoel Beer Szewa obchodzi Jom Kippur. Ścisły post i brak treningów wpłyną na mecz z Lechem Poznań?