Maciej Rybus grał przez 90 minut i przyczynił się do wywalczenia bezbramkowego remisu swojej drużyny w starciu z Lokomotivem Moskwa. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział nasz drugi zawodnik Tereka Grozny- Marcin Komorowski.
Zdecydowanym faworytem w tym starciu byli zawodnicy Lokomotivu Moskwa. Nie dość, że mecz był rozgrywany na ich terenie to zaliczyli imponujący start w rozpoczynającym się sezonie. W pierwszych czterech meczach zanotowali trzy zwycięstwa i jeden remis. Gdyby wygrali dzisiejszy mecz przesunęliby się na drugie miejsce w tabeli.
Z goła inaczej wygląda sytuacja w Tererku. Zawodnicy prowadzeni przez Raszida Rahimova nie wygrali w tym sezonie jeszcze ani jednego spotkania. Wyspecjalizowali się za to w remisach. Lokomotiv był już czwartą drużyną w obecnych rozgrywkach, z którą drużyna Rybusa i Komorowskiego podzieliła się punktami. Warto odnotować, że w dzisiejszym spotkaniu przez 66 minut na placu gry przebywał Zaur Sadajev, były gracz Lecha Poznań. Terek w tabeli przesunął się na 10. miejsce.
Lokomotiv Moskwa- Terek Grozny 0-0