Termalica dała radę, to może Górnik też da? [Zapowiedź]

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:52
5 mar 2016, 10:00

Już dziś o 20:30 na Stadionie Wojska Polskiego Legia Warszawa podejmie Górnik Zabrze w meczu 26. kolejki Ekstraklasy. W wielkim skrócie: będzie to spotkanie pierwszej z ostatnią drużyną w tabeli.

Wszystko w tym roku przy Łazienkowskiej szło naprawdę dobrze. Pierwsze trzy spotkania-9 pkt, wyprzedzenie Piasta i lider Ekstraklasy. Lepszego początku rundy wiosennej chyba nikt z sympatyków Legii nie mógł sobie wyobrazić. A tu nagle przychodzi spotkanie z Termaliką w Niecieczy. Co się tam stało, to do dziś chyba mało kto wie. 3:0 dla beniaminka. Najlepszy dowód, że w piłkę(a szczególnie w naszym kraju) pieniądze nie grają. Oprócz umiejętności liczy się również szczęście, walka o każdy centymetr boiska, no i czasem też pomoc rywali. I właśnie w spotkaniu z liderem “Słoniom” nie brakowało żadnego z tych aspektów, dzięki czemu mogli cieszyć się z sensacyjnej wygranej. Tak czy siak, meczu tego nie powinniśmy traktować jako coś, co może mieć wpływ na poziom gry legionistów na dłuższą metę. Wpadka(a właściwie klęska) jest rzeczą ludzką, i mimo wszystko wątpliwe jest, by Legia w najbliższym czasie powtórzyła tak słaby występ(wynik) w spotkaniu z rywalem podobnej klasy.

Z drugiej strony Górnik, czyli ostatni zespół tabeli. Tak naprawdę wszystko co złe, zostało już o tej drużynie powiedziane. 25 kolejek i 4 wygrane. Ostatnie spotkanie z Lechem Poznań pokazało tak naprawdę wszystkie słabości “Górników”. Fatalna gra w obronie i ofensywie, do tego kompletnie nie było widać walki. Nawet, gdy mistrz Polski prowadził 2:0 zabrzanie nie kwapili się do ataków. I tak to właśnie wygląda w całym roku 2016. Bez gola, z zaledwie jednym punktem, zdobytym przeciwko Śląskowi. Nic dziwnego, że trener Leszek Ojrzyński został zwolniony(tymczasowo zespół poprowadzi Jan Żurek). Obecnie Górnik ma trzy punkty straty do Wisły(15. miejsce) i cztery do Śląska(14). Zapowiada się więc, że drużyna ta na obecną chwilę jest najpoważniejszym kandydatem do spadku. Jednak dajmy jej jeszcze szanse, tym bardziej, że pozostało im jeszcze 12 spotkań(5 w fazie zasadniczej+7 w fazie finałowej) i (co najważniejsze) podział punktów, który może być zbawienny dla 14-krotnego mistrza Polski.

4 października, w meczu 11. kolejki w Zabrzu padł remis 2:2, a bramki strzelali Oleksandr Shvelyukhin i Radosław Sobolewski dla gospodarzy oraz Nemanja Nikolić(dwa gole) dla gości.

Faworyt tego spotkania może być tylko jeden. Jest nim oczywiście Legia. Zabrzanie będą musieli naprawdę wspiąć się na swoje wyżyny, a nawet ponad je, jeżeli z Warszawy będą chcieli wrócić nawet z jednym punktem.

Legia Warszawa-Górnik Zabrze, 5 marzec godz. 20:30, transmisja Canal+ Sport

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA