Prawdziwy horror w Muszynie! Siatkarki Polskiego Cukru wyszły zwycięsko z teoretycznie przegranego spotkania. Chociaż ich rywalki, zawodniczki ŁKS-uprowadziły 0:2, nie dały rady wygrać spotkania. Mecz zakończył się dopiero w tie-breaku.
Przyjezdne dobrze rozpoczęły spotkanie, skutecznie grały blokiem, przeciwniczki miały problem ze zdobywaniem punktów. Muszyniankom jednak udało się wyrównać wynik przez co końcówka była nerwowa. Ostatecznie set zakończył się wygrają siatkarek z Łodzi, 23:25.
Drugi set był bardzo podobny do pierwszego. Zawodniczki z Łodzi utrzymywały wysoką, nawet siedmiopunktową przewagę (2:9). Gospodynie nie przestawały walczyć, dogoniły rywalki i ponownie mogliśmy być świadkami nerwowej końcówki. Partię wygrały zawodniczki ŁKS-u, 23:25.
Trzecia partia diametralnie różniła się od pozostałych, tym razem to początek seta przebiegał pod dyktandem gospodyń. Muszynianki zaczęły grać dobrze zagrywką, co bardzo utrudniło łodziankom zdobywanie punktów. Gospodynie utrzymały prowadzenie do końca partii i wygrały ją 25:20.
Czwarty ser wyglądał niemalże identycznie jak poprzedni. Siatkarki Polskiego Cukru były zdeterminowane, za wszelką cenę chciały doprowadzić do tie-breaka. Po raz czwarty mogliśmy oglądać zaciętą walkę w końcówce. Set zakończył się szczęśliwie dla gospodyń 25:20.
Walka w tie-breaku nie była już tak wyrównana jak poprzednie sety. Gospodynie wyraźnie dominowały nad rywalkami i wygrały z dużym zapasem punktowym (15:9).
Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna – ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (23:25, 23:25, 25:20, 26:24, 15:9)
MVP:
Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna: Rabka, Wawrzyniak, Sosnowska, Wójcik, Sredić, Cvetanović, Medyńska, Cikiriz, Wilk, Szabo, Łyszkiewicz
ŁKS Commercecon Łódź: Muhlsteinova, Kowalińska, Osadchuk, Kwiatkowska, Bryda, Sielicka, Szyjka, Oleksy, Wołoszyn, Rafałko