To był powód zwolnienia Nagelsmanna? „Bild” dotarł do szczegółów

Po kilku dniach od nieoczekiwanego zwolnienia Juliana Nagelsmanna z Bayernu Monachium zaczęły pojawiać się informacje, które uzasadniają taką decyzję. Niewykluczone, że jednym z powodów miała być kłótnia z Sadio Mane.

Informacja o zwolnieniu Juliana Nagelsmanna z Bayernu Monachium była dużym zaskoczeniem, bowiem wcześniej niewiele to zapowiadało. Ostatecznie niemiecki trener pożegnał się ze stanowiskiem, a na jego miejsce został zatrudniony Thomas Tuchel.

Nagelsmann miał się pokłócić z Mane

Próbujący dowiedzieć się nieco więcej na temat powodu takiej decyzji bawarskiego klubu dziennik „Bild” przekazał, że prawdopodobną przyczyną był konflikt z Sadio Mane. Miało do niego dojść po rewanżowym starciu z PSG w 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym Senegalczyk rozegrał zaledwie osiem minut.

„Bild” twierdzi, że Nagelsmann już wtedy zdawał sobie sprawę ze złości Mane, bowiem w następnym ligowym meczu z Augsburgiem Senegalczyk wystąpił od pierwszych minut. Dziennikarze uważają, że trener ugiął się pod presją jednego ze swoich najlepszych zawodników.

There was a bust up between Mané & Nagelsmann after the 2nd leg against PSG. Mané complained heavily in front of his teammates about getting only 8 minutes. During the argument, the players noticed that Nagelsmann was intimidated by Mané’s angry speech [@altobelli13, @cfbayern] pic.twitter.com/xHXpY1H8Gm

— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) March 28, 2023

Nagelsmann miał stracić szatnię

Niezbyt dobre relacje Nagelsmanna z piłkarzami to temat, który w niemieckich mediach pojawiał się od dłuższego czasu. Były już trener bawarskiej ekipy miał nie dogadywać się z Manuelem Neuerem, Svenem Ulreichem, Leroyem Sane czy Jamalem Musialą.

Obecnie nie wiadomo, jak będzie wyglądała przyszłość Juliana Nagelsmanna. tuż po informacji o zwolnieniu pojawiły się doniesienia, że jego zatrudnienie sonduje Tottenham, natomiast po sezonie może się do niego zwrócić Real Madryt, jeśli ze stanowiska ustąpi Carlo Ancelotti.

Ramowy terminarz PKO BP Ekstraklasy na sezon 2023/24. Będą spore zmiany