Już od dłuższego czasu wiadomo, że koniec jednego z najbardziej zasłużonych polskich klubów jest nieuchronny.
Widzew Łódź bo o nim mowa nie dostał licencji na grę w II lidze, a o III-ligową nawet nie wystąpił. Choć deklarował, że w młodzieżowych rozgrywkach wystawi osiem zespołów, to nie zgłosił ani jednego i tym samym barw łódzkiego klubu nie będzie reprezentował już nikt. W ciągu najbliższych dni ma zostać rozpatrzone zażalenie na zmianę postępowania likwidacyjnego na upadłościowe, a bezpośrednio po nim klub Sylwestra Cacka zostanie wykreślony z PZPN.
Piłkarze dostali wolną rękę w poszukiwaniu klubów, a od wczoraj przestała działać nawet oficjalna strona łódzkiego klubu, zniknęły z niej prawie wszystkie informacje i zostało jedynie logo.