Torino Kamila Glika doznało porażki, przegrywając dziś 0:1 z Empoli Piotra Zielińskiego. Jedyną bramkę meczu już w 3. minucie zdobył Padelli i była to oczywiście bramka samobójcza!
Ta porażka może mieć poważne konsekwencje dla drużyny kapitana reprezentacji Polski jeśli chodzi o grę w europejskich pucharach. W przypadku wygranej mieliby na koncie 51 punktów i zrównaliby się punktami z 6. Sampdorią, jednak przez to potknięcie lądują na 9. pozycji i oddalają się od Ligi Europy!
Empoli z kolei ma już 41. punktów i pewność utrzymania w Serie A!
Kamil Glik spędził na boisku 90 minut i w 59. minucie został ukarany żółtym kartonikiem za przytrzymywanie zawodnika. Piotr Zieliński z kolei zszedł z murawy w 63. minucie, a zastąpił go Croce.