Jak donosi „Dziennik Polski” Towarzystwo Sportowe jest bliskie przejęcia Wisły Kraków. Do zmiany właściciela może dojść w ciągu w kilku tygodni.
Krakowski klub musi spłacić 3 miliony długu wobec wierzycieli. Taki zapis znajduje się we wniosku licencyjnym, a pozwoli to uniknąć sytuacji z zeszłego roku, kiedy to Wisła została ukarana ujemnymi punktami. Do pełnej kwoty brakuje im miliona, a pomocną dłoń wyciągnie do nich Towarzystwo Sportowe, które udzieli pożyczki na daną sumę. Czas jednak płynie nieubłaganie, a termin spłaty zobowiązań mija 30 września.
Rozmowy na temat przejęcia Wisły SA przez TS trwają już od dłuższego czasu, informuje „Dziennik Polski”. Według ich doniesień wkroczyły one w decydującą fazę i teraz pozostaje jedynie ustalenie szczegółów. TS chce przede wszystkim wiedzieć, jak wygląda sytuacja piłkarskiej Wisły wobec zewnętrznych wierzycieli. Na chwilę obecną szacuje się ich dług na 16 milionów złotych. Kwota przejęcia Wisły jest jednak o wiele mniejsza, ponieważ wynosi… symboliczną złotówkę.