Transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony ucieszył kluby, w których napastnik rozpoczynał swoją karierę. W związku z przenosinami 33-latka na Półwysep Iberyjski miały one otrzymać łącznie aż 2,5 miliona euro. Katalońska drużyna nadal nie przelał jednak ekipom należnych im pieniędzy.
FC Barcelona zwleka z wypłaceniem opłaty solidarnościowej
Długo wahały się losy transferu Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelony. Ostatecznie Duma Katalonii dogadała się z mistrzami Niemiec i zgodziła się zapłacić za polskiego napastnika 45 milionów euro kwoty podstawowej. Blaugrana zobowiązał się również do zapłaty kolejnych pięciu milionów w formie bonusów. Większość kwoty trafi oczywiście do Niemiec, ale część określoną pulę z tej transakcji powinny otrzymać również polskie kluby.
W ramach „opłaty solidarnościowej” wprowadzonej przez FIFA, część kwoty z transferów musi trafić do klubów, w których danych piłkarz występował pomiędzy 12., a 23. rokiem życia. Jeśli chodzi o Roberta Lewandowskiego, to mowa tu aż o sześciu zespołach. W przeszłości kapitan reprezentacji Polski grał w: Varsovii, Delcie Warszawa, Zniczu Pruszków, Legii Warszawa, Lechu Poznań oraz Borussii Dortmund. Łącznie do tych drużyn powinno trafić 2,5 miliona euro.
Problem w tym, że polskie drużyny nie otrzymały jeszcze od FC Barcelony żadnych pieniędzy. Poinformował o tym dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, Dawid Sikorski, poinformował, który rozmawiał o tym z Adamem Kucharczykiem, koordynatorem trenerów w Varsovii.
– Na pewno wiedziałbym, gdybyśmy dostali te środki, bo jest to gruby zastrzyk finansowy. Przy sprawie pomaga PZPN, który zgłosił się do nas mailowo, a później porozmawialiśmy telefonicznie. Barcelona poprosiła, aby płatność rozłożyć na pięć lat i tak pewnie się stanie, bo kontrakt Lewego jest zawarty na taki czas. Sprawę pilotuje Polski Związek Piłki Nożnej, ale na razie nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej raty – przyznał Adam Kucharczyk.
Polskie kluby mogą zacierać rączki❗ Jeśli transfer @lewy_official dojdzie do skutku, 𝗸𝗹𝘂𝗯𝗼𝘄𝗲 𝗸𝗼𝗻𝘁𝗮 𝘇𝗮𝘀𝗶𝗹𝗮̨ 𝗽𝗼𝗸𝗮𝘇́𝗻𝗲 𝗺𝗶𝗹𝗶𝗼𝗻𝘆 (złotych) 💰
Skąd taki podział❓ Odpowiadamy 👉 https://t.co/lkFREPnJia #tvpsport pic.twitter.com/SSRDeZRiuw
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 18, 2022
Media twierdzą, że w podobnej sytuacji, co polskie kluby, znalazła się Borussia Dortmund, która również nie otrzymała należnych jej pieniędzy. Jeśli pieniądze dalej nie pojawią się na kontach wspomnianych drużyn, to sprawą może zająć się Piłkarski Trybunał FIFA.
FC Barcelona stara się o piłkarza. To jeden z liderów Bayernu Monachium