Mariusz Stępiński z Ruchu Chorzów porozumiał się z Feyenoordem Rotterdam i prawdopodobnie przejdzie do holenderskiego klubu.
Feyenoord interesował się Polakiem już od dłuższego czasu. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że rozmowy przyniosły porozumienie. 21 – latek miał również propozycje z greckiego AEK Ateny, ale nawet greckie media piszą, że napastnik reprezentacji Polski porozumiał się z drużyną z Rotterdamu. Ten krok byłby dla młodego zawodnika duży w przód. Transfer jest niemal pewny, ale dojdzie do niego dopiero po EURO. Działacze Ruchu liczą na to, że wartość gracza wzrośnie, jak to zazwyczaj bywa po takich imprezach.
Stępiński miniony sezon w Ruchu skończył z 15 bramkami, dało mu to trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców ekstraklasy. Jego dobra dyspozycja była bezpośrednim powodem powołania go do wąskiej kadry na mistrzostwa we Francji. Działacze Feyenoordu byli obecni już na przegranym 2:1 meczu w Gdańsku.
Innym zawodnikiem obserwowanym przez klub z Eredivisie jest Karol Linetty. Warto wspomnieć, że Ruch boryka się z problemami finansowymi, a sprzedaż Stępińskiego dałaby sporo pieniędzy. Zawodnik wyceniany jest na 1 mln euro.
żródło: www.Feyenoord24.net
„żródło: www.Feyenoord24.net” No widzi Pan, jak Pan chce to potrafi słuchać mądrzejszych.
Madrzejszych? Hit.
Jako doświadczony życiowo człowiek wiem, że nie warto rzucać słów na wiatr jeśli się nie jest pewnym własnej osoby. Ja osobiście nie podważam Pańskich kompetencji, jedynie pomaga zrozumieć specyfikę tego zawodu i uwypuklam błędy. A to że Pan reaguje na konstruktywną krytykę agresywnie to tylko o Panu świadczy.
„A źródło to gdzie? To jest po prostu skandal!! Jaki reprezentujesz ze sobą poziom i kradniesz prace innych bez podania ich w artykule”. Ja jestem agresywny? Panie wielmożny Tycjanie, daj Pan spokój 🙂
Panie Dominiku, jako były kolega po fachu chciałbym zaznaczyć, że źródła nawet takie jak Twitter to jednak źródła, które pozwalają uwiarygodnić Pańską informację. Pozdrawiam
Ale jednak nie plagiat.
To Moja odpowiedz.
Nie jest to Pańska informacja do której źródła sam Pan dostarł, więc niejako jest to plagiat czyjejś informacji. Przejawia przez Pana brak szacunku i ogłady, które w tak początkowym stadium dziennikarskiej przygody nie wróżą dobrze na przyszłość.
Przepraszam bardzo czy jeśli podczas meczu Borek powie, że Lewy idzie do Barcelony to to jest plagiat?
Nie, nie jest to plagiat, ale kultura osobista i szacunek dla pracy innych wymaga podania źródła (w tym przypadku Mateusza Borka). To takie niuanse dziennikarskiego savoir-vivre, których jak widać Panu nie dane było poznać.
przeczytałem tweeta i na podstawie wcześniejszego zainteresowania napisałem newsa. Plagiat?
Tak trzymać Synu ! Jutro w nagrodę po szkole zrobię mielone 🙂
A ja tam lubie Dominika, razem chodzimy do jednego liceum oraz kursy tańca towarzyskiego. Źródło nie jest ważne. Pozdrawiam was Hejterzy
Skandal, skąd masz te informacje, koledzy mają racje bez źródła to jest plagiat
Podpinam się pod Tycjana, strone to by każdy chciał prowadzić i dawać informacje z dupy. Tymczasem ktoś aby zdobyć tego newsa wykonał jakąś pracę a to jest jej kradzież. Pozdrawiam, totalny brak profesjonalizmu
A źródło to gdzie? To jest po prostu skandal!! Jaki reprezentujesz ze sobą poziom i kradniesz prace innych bez podania ich w artykule.