Jak wszyscy wiemy, już niedługo rozpoczyna się letnie okienko transferowe, a co za tym idzie, szykuje się wiele ciekawych i niespodziewanych transferów. Jeden z nich prawdopodobnie szykuje Lechia Gdańsk.
Nie od dziś wiadomo, że drużyna z Gdańska ma ogromne możliwości i bardzo dobrych zawodników, by aspirować do największych krajowych trofeów. Trzon drużyny w przerwie między sezonami nigdzie się nie wybiera, więc można spokojnie usiąść i pomyśleć o ewentualnych wzmocnieniach. Jednym z pierwszych może być Portugalczyk – obecnie zawodnik Liverpoolu FC – Joao Carlos Teixeira. Jest to 23-latek grający na pozycji ofensywnego pomocnika.
Kontrakt byłego zawodnika Brighton, czy Brentford jest ważny do końca czerwca tego roku i Lechia może pozyskać go nie płacąc Liverpoolowi ani grosza, jednak tylko wtedy, jeśli młody pomocnik nie przedłuży kontraktu z zespołem prowadzonym przez Jürgena Kloppa. Najprawdopodobniej tak się właśnie stanie, gdyż Teixeira w tym sezonie nie grał zbyt wiele. Wyszedł zaledwie na 1 spotkanie Premier League, zagrał 7 meczów w młodzieżowej Premier League i zaliczył 4 występy w krajowym Pucharze. Łącznie w 14 spotkaniach strzelił 2 gole i wszystko wskazuje na to, że klub nie przedłuży z nim kontraktu.
Na dodatek, podsycając transferowe spekulacje, można powiedzieć, że prezes Lechii Gdańsk – Adam Mandziara – od piątku przebywa w Portugalii i bardzo możliwe, że dopina szczegóły związane z pozyskaniem Carlosa Teixeiry. W grę wchodzi również zakontraktowanie Portugalczyka przed końcem jego kontraktu, ale w takim wypadku trzeba będzie wyłożyć za niego nieprzyzwoitą sumkę, sięgającą nawet w okolice 500 tysięcy euro.
źródło: transfermarkt/własne
