W końcowych minutach przegranego przez Raków 0:4 spotkania z Atalantą trener włoskiej drużyny Gian Piero Gasperini dokonał zmiany bramkarza. Jako że powodem nie była kontuzja, niektórzy podejrzewali, że chciał w ten sposób upokorzyć mistrzów Polski. Po spotkaniu wyjaśnił jednak motywy tej roszady.
Raków zakończył grę w LE
Raków Częstochowa ma za sobą pierwszy w historii udział w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Po przegranym dwumeczu z FC Kopenhagą w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, podopieczni Dawida Szwargi trafili do grupy D. Nie byli jednak faworytami do awansu do fazy pucharowej.
Mistrzowie Polski zakończyli grę w LE z bilansem czterech punktów w sześciu meczach. Złożyły się na to zwycięstwo 1:0 nad Sturmem Graz i remis 1:1 ze Sportingiem Lizbona. Poza tym Raków przegrywał z Atalantą (0:2 i 0:4), Sturmem (0:1) i Sportingiem (1:2).
Trener Atalanty wyjaśnił zmianę bramkarza
Przed czwartkowym starciem z Atalantą zespół Dawida Szwargi mógł jeszcze liczyć na korzystny wynik w drugim meczu tej grupy. Gdyby Raków uzyskał lepszy wynik od Sturmu w pojedynku ze Sportingiem, awansowałby z 3. miejsca do Ligi Konferencji Europy. Tak się jednak nie stało.
W końcowych fragmentach spotkania, gdy ekipa z Serie A była już pewna zwycięstwa, Gian Piero Gasperini zaczął dawać szansę zmiennikom i młodszych graczom. Na murawie pojawił się między innymi rezerwowy bramkarz Francisco Rossi, który w 84. minucie zastąpił Marco Carnesecchiego.
Po spotkaniu trener Atalanty wyjaśnił, dlaczego przeprowadził tę zmianę. – Rossi to nasz trzeci bramkarz i jest w Atalancie od dłuższego czasu. Jeszcze nigdy nie zagrał w Europie i dziś dostał ku temu okazję. To była nagroda dla niego za postawę przez wszystkie te lata – skomentował.
Drugi gol dla Atalanty 😤… Sytuacja Rakowa robi się fatalna.
📺Mecz oglądaj w Viaplayhttps://t.co/rUmUyTKtfm pic.twitter.com/8uA8sNeWfC
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) December 14, 2023
Bardzo słaby mecz mistrzów Polski. Raków dostał od Atalanty lekcję futbolu