Już w czwartek Lech Poznań zmierzy się z KRC Genk w spotkaniu 3. rundy eliminacji do Ligi Europy. Szkoleniowiec Belgów Philippe Clement komplementował polski zespól.
– Lech Poznań jest drużyną złożoną z zawodników bardziej doświadczonych niż nasz zespół. U nas średnia wieku jest zdecydowanie niższa i tutaj dopatrywałbym się przewagi zespołu z Polski
Opiekun gospodarzy pierwszego starcia chwalił skrzydłowych Kolejorza, a także nasz środek pola.
– Szczególną uwagę zwróciliśmy na dynamicznych skrzydłowych oraz kreatywnych środkowych pomocników – powiedział trener Clement.
Lech Poznań strzelał bramki we wszystkich końcówkach sześciu ostatnich spotkań. Philippe Clement bardzo dobrze o tym wiedział jednak nie zmienia to niczego w przygotowaniach jego zespołu.
-Wiemy o tym, że Lech często strzela bramki w końcowych minutach meczów, jednak dla nas nie robi to żadnej różnicy. Przygotowując się do tego spotkania szykowaliśmy się do gry przez pełne 90 minut, a nie tylko w końcówce – kontynuował Belg.
Podopiecznych Ivana Djurdjevicia komplementował także lewy defensor Genku, Jere Uronen według którego starcie z Lechem będzie świetnym testem.
– Oglądaliśmy kilka spotkań polskiej drużyny i widać, że jest to zespół grający zdecydowanie oraz stawiający na fizyczne starcia. Równocześnie widać, że jest to drużyna doświadczona. Uważam, że będzie to bardzo dobry test dla naszego zespołu. Będziemy mogli sprawdzić na jakim poziomie obecnie się znajdujemy – skomentował Uronen.
Pierwsze starcie dwumeczu Lech Poznań-KRC Genk odbędzie się w Belgii, a to stawia w trochę lepszej sytuacji zespół Kolejorza.
– Oczywiście, że w dwumeczu o wiele łatwiej gra się jeżeli pierwsze spotkanie odbywa się na wyjeździe. Uczulam moich zawodników na to, że każda strata w pierwszym meczu, będzie trudna do odrobienia w Poznaniu. Musimy grać swoje i osiągnąć jak najlepszy wynik w meczu domowym – podsumował Belg.