Michał Żyro, który kilka dni temu podpisał kontrakt z angielskim Wolverhampton FC, zdążył już zostać pochwalony przez trenera Kenny’ego Jackett’a. 23-letni pomocnik, który tak naprawdę dopiero poznaje swoją nową drużynę, pozytywnie rozpoczął pracę w Anglii. Dodajmy, że Żyro był pierwszym wzmocnieniem The Wolves w obecnym okienku transferowym.
Polak świetnie wprowadził się do nowej drużyny i po kontuzji, która miała go eliminować z pierwszych treningów, nie ma praktycznie już żadnych śladów. Włodarze klubu, ale także sam trener, pokłada w Polaku wielkie nadzieje. Żyro, który w ostatnim czasie w Legii Warszawa grał bardzo słabo, w Anglii ma być lisem pola karnego, który poprowadzi Wilki do ważnych zwycięstw.
“Zaczął jako środkowy napastnik, ale grał trochę za szeroko. Myślę, że Żyro może grać na wszystkich pozycjach ofensywnych” ; “Michał trenował już z nami i wyglądał bardzo dobrze” – powiedział trener Jackett. Jeśli dobrze rozumieć wypowiedzi trenera Wolverhampton, to Żyro prawdopodobnie oraz najczęściej będzie grał jako napastnik, a nie tak jak to było do tej pory na skrzydle. Życie pisze jednak różne scenariusze i dowiemy się o tym dopiero wtedy, kiedy Polak zadebiutuje w pierwszej drużynie.
“The Volves” w tabeli Championship zajmują odległe 11.miejsce. W 25 ligowych kolejkach, zdobyli 34 punkty. Dalej zachowują szansę na grę w barażach o Premier League, gdyż na zapleczu “angielskiej Ekstraklasy”, w całym sezonie rozgrywa się aż 46 ligowych kolejek. Do zdobycia zostało więc wciąż 63 punkty.
Źródło: www.hitc.com