Lech Poznań w swoim debiucie w tegorocznej LE bezbramkowo zremisował na własnym obiekcie z portugalskim Belenenses.
Trener Belenense był zadowolony po meczu, aczkolwiek czuł delikatny niedosyt spowodowany zdobyciem tylko jednego punktu:
“Jeśli któraś drużyna mogła wygrać, to byliśmy to my. Spisywaliśmy się lepiej, pokazaliśmy lepszą organizację gry i mieliśmy też więcej czystych sytuacji. Dlatego choć zabrakło nam skuteczności, jestem usatysfakcjonowany” – stwierdził trener Belenense Ricardo Sa Pinto.
Maciej Skorża nie krył rozczarowania i w przeciwieństwie do swojego rywala, nie emanował uśmiechem w pomeczowych wypowiedziach:
“Dzisiejszy mecz nie był łatwy. Od samego początku było widać to, czego się spodziewaliśmy, czyli że drużyna Belenenses będzie chciała szybko zdobyć bramkę. Ruszyli na nas agresywnie i pressingiem, ale na szczęście nie byli zbyt wyraźni w atakach. Poradziliśmy sobie z nimi i z czasem zaczęliśmy przejmować inicjatywę “- stwierdził Maciej Skorża.