Niecodzienne były obrazki z ostatnich przygotowań podopiecznych Macieja Skorży. Przed pojedynkiem z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza Portowcy trenowali pod opieką Policji.
Jak zapewnia trener szczecinian, sam nie widział niczego nadzwyczajnego w ostatnich treningach jego drużyny:
– Nie widziałem policjantów obok boiska. Może byli gdzieś dalej – skomentował Skorża.
Ochrona piłkarzy związana jest z fatalną passą Pogoni, która do tej pory nie wygrała ani jednego spotkania u siebie, na wyjeździe także wygląda to nieciekawie. Fani Portowców już podczas ostatniego meczu z Cracovią dali do zrozumienia, że są wściekli na swoich piłkarzy. Opinie były na tyle ostre, że mundurowi postanowili pilnować porządku i zdrowia piłkarzy.
Trener Pogoni liczy, że cała ta sytuacja może dodatkowo zmotywować jego zespół:
– Czujemy otaczającą nas złość, krytykę i wrogość. Liczę, że spowodują one odpowiedź zespołu, który będzie chciał poprawić atmosferę dobrymi wynikami. To nasz obowiązek. Musielibyśmy być totalnymi ignorantami, żeby nie rozumieć reakcji kibiców, ponieważ ich zawodzimy. Jesteśmy daleko od miejsca, w którym powinniśmy być, ale z tego może narodzić się drużyna silna mentalnie. Możemy na bazie obecnych problemów zbudować coś trwałego. – tłumaczył trener.
Spotkanie Pogoni z Bruk-Betem już jutro o godzinie 18.