Grzegorz Krychowiak rozegrał pełne 90 minut w wygranym przez Sevillę meczu ligowym z Gijonem. Pomimo iż większość spotkania była wyrównana, w końcówce klub Polaka potrafił strzelić dwie bramki.
Mecz Sevilli z 15. tabeli Gijonem nie był wcale ani łatwy ani przyjemny. Już od pierwszych minut zasłużony klub oraz Grzegorz Krychowiak, grający od początku meczu, zapoznał się z twardymi warunkami, jakie postawił dzisiejszy rywal.
Pierwsza połowa meczu nie była zbyt wyrównana. Zawodnicy z Sevilli potrafili narzucić przeciwnikom swój styl gry i kompletnie zdominować pole. 72% posiadania piłki nie przełożyło się jednak na nic ciekawego, a po 45 minutach wciąż na tablicy wyników widniało wymowne 0:0.
W drugiej części gry nadal ciężko było Sevilli stworzyć jakąś akcję bramkową. Coś „ruszyło” dopiero w 74. minucie, gdy Hernandez sfaulował w polu karnym i dostał drugą żółtą kartkę.
Już minutę później „jedenastkę” na gola zamienił Gameiro. Chwilę potem ten sam zawodnik cieszyć się mógł również z bramki zdobytej z gry. Po zejściu Hernandeza nieco poluzowały się szyki defensywne Gijonu i to właśnie Sevilla zdołała skutecznie wykorzystać.