Everton pokonał u siebie AFC Bournemouth 2:1 w meczu 36. kolejki angielskiej Premier League. To pierwsze zwycięstwo drużyny z Liverpoolu po siedmiu kolejnych spotkaniach bez wygranej.
Oba zespoły przed tym meczem miały na koncie tyle samo punktów(41 pkt). Trzy pozycje wyżej znajdowała się jednak drużyna z Goodison Park.
Już w 7. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Tom Cleverley uwolnił się od rywali i strzałem na dłuższy róg bramki nie dał szans Arturowi Borucowi. Goście jednak z odpowiedzią długo nie czekali. Już dwie minuty później mieliśmy 1:1. Joshua King dograł do Marca Pugha, który wyrównał. Decydujący głos należał jednak do podopiecznych Roberto Martíneza, którzy po golu Leightona Bainesa mogli cieszyć się z wygranej.
Artur Boruc rozegrał cały mecz.
Everton wciąż jest 11.(44 pkt). Drużyna polskiego bramkarza również nie zmieniła swojej pozycji(14. miejsce, 41 pkt). W następnej kolejce dzisiejsi triumfatorzy podejmą na wyjeździe Leicester, zaś Bournemouth u siebie zagra z West Brom. Oba mecze odbędą się 7 maja.
Everton-ACF Bournemouth 2:1
Cleverley 7′, Baines 64′-Pugh 9′