TWG 2017: Polscy futboliści zawiedli w półfinale

22 lip 2017, 21:49

Kibice zebrani na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu nie mieli dziś zbyt wielu okazji do radości. Reprezentacja Polski w futbolu amerykańskim wyraźnie odstawała od Francuzów podczas półfinału The World Games 2017.

Na samym początku spotkania po akcji powrotnej Francuzów piłkę znakomicie przejął Antoni Omondi. Akcja Polaków zakończyła się kopnięciem Nelipa w czwartej próbie. Niestety, futbolówka uderzyła w poprzeczkę i nie udało się zdobyć trzech punktów. Trójkolorowi aż dwukrotnie w swojej serii zdobyli „first down”, i to znacznie zbliżyło ich do przyłożenia. Touchdown zdobył Andrew James. Podwyższenie również było udane i goście prowadzili 6-0. W akcji powrotnej Jakub Mazan przebiegł trzydzieści jardów. Następnie popis Bartosza Dziedzica dał biało-czerwonym pierwszą próbę. Kolejne „first down” było dziełem Adama Skakowskiego, niestety sędziowie cofnęli naszych reprezentantów o piętnaście jardów. Defensywa Francuzów świetnie się spisywała i przy czwartej próbie Adam Nelip zmuszony był wykonać punt. Inaugurująca kwarta zakończyła się zdobyciem pierwszej próby przez Trójkolorowych.

Po koszmarnym błędzie przeciwników safety wywalczył Paweł Świątek. Blisko sześćdziesiąt jardów przebiegł w akcji powrotnej Marcin Kaim. Nie udało się tego wykorzystać i Adam Nelip po raz drugi w tym meczu odkopywał piłkę. Polska obrona nie radziła sobie z gośćmi i po drugim przyłożeniu Andrewa Jamesa Francja prowadziła już 14-2. Polacy nie mogli przebić się przez defensywę gości, którzy z łatwością ogrywali naszych w ofensywie. Jeszcze w ostatnich sekundach kolejny touchdown dla trójkolorowych zdobył Stephen Yebmo, podwyższył Jefferson Alexandre i po pierwszej połowie było 2-21.

W trzecich dwunastu minutach gra Polaków wyglądała jeszcze gorzej. Przyzwoicie na boisku spisywał się Karol Żak, jednak jego koledzy nie potrafili przepchnąć się przez francuską defensywę. U przeciwników cały czas na znakomitym poziomie grał Stephen Yebmo, i to głównie za jego sprawą Francuzi mieli przewagę. Trzecie przyłożenie Andrewa Jamesa i podwyższenie Jeffersona Alexandre’a powiększyło stratę Polaków do 26 punktów. Ładną akcję powrotną zaprezentował po długim czasie. Tomasz Żukowski, jednak znów ofensywna gra naszej reprezentacji pozostawiała wiele do życzenia.

Z rezultatu 2-28 przed ostatnią kwartą ciężko było przy takiej grze wyczarować zwycięstwo Polaków. Czwarta część gry nie przyniosła żadnych efektownych zagrań, ciężko też kogokolwiek za nią wyróżnić. Mecz zakończył się wynikiem 2-28.

To jeszcze nie koniec zmagań reprezentacji Polski w futbolu amerykańskim. W najbliższy poniedziałek o 13:00 zagrają o trzecie miejsce ze Stanami Zjednoczonymi. W finale o 19:00 Francja zagra z Niemcami. Na relacje z The World Games niezmiennie zapraszamy na polski-sport.pl.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA