Tym razem snajper nie pomógł. Rozczarowanie z Piszczkiem w składzie

26 lut 2018, 22:52

Będący ostatnio w doskonałej formie Michy Batshuayi nie wpisał się dzisiaj na listę strzelecką. BVB jedynie zremisowało z Augsburgiem 1:1.

Zgodnie z tym czego można było się spodziewać, w składzie dortmundyczków od pierwszych minut na prawej stronie obrony wystąpił Łukasz Piszczek. Reprezentant Polski w sposób szczególny się nie wyróżnił. Zagrał przeciętnie, podobnie jak i jego koledzy.

Borussia na prowadzenie wyszła w 16. minucie, gdy Marco Reus po indywidualnej akcji zmusił do kapitulacji golkipera gości. Ci którzy myśleli, że ta bramka napędzi gospodarzy do podwyższenia prowadzenia, a przyjezdnych do odrabiania stron, grubo się pomylili. W Dortmundzie wiało nudą. Nie pomogli również kibice, którzy wobec protestu przeciwko poniedziałkowym meczom nie prowadzili aktywnego dopingu. Co więcej, na trybunie zjawiło się raptem 54300 widzów, a więc niemalże 30 tysięcy mniej niż z reguły.

Pewni zwycięstwa zawodnicy BVB w 73. minucie dali się zaskoczyć. Po stałym fragmencie gry Kevin Danso na raty pokonał Romana Buerkiego, zapewniając Augsburgowi jedno „oczko” na trudnym terenie.

Borussia Dortmund – FC Augsburg 1-1 (1-0)
1:0 Marco Reus (16′)
1:1 Kevin Danso (73′)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA