Przemysław Tytoń nie ustrzegł się straty gola mimo dobrej postawy w spotkaniu Bundesligi. Jego VFB Stuttgart zremisował z Werderem Brema 1:1.
Starcie drużyn z dołu tabeli zapowiadało wyrównany pojedynek ekip, które muszą walczyć o punkty. Do przerwy dominowali gospodarze, czego dowodem była bramka Lukasa Ruppa w 33 minucie. Zespół z Bremy nie był w najlepszej dyspozycji i z trudem zawiązywał akcje pod bramką rywali.
Dopiero w drugiej połowie Tytonia strzałem próbował zaskoczyć napastnik gości Anthony Ujah ale Polak spisał się bez zarzutu. Dziesięć minut później bramkarz Stuttgartu był bez szans. Ujah dokończył akcję, po tym jak nasz bramkarz zmylony rzucił się w lewy róg bramki po strzale Clemensa Fritza.
Tytoń grał w podstawowym wymiarze czasu. Mimo remisu jego drużyna opuściła ostatnią pozycję w tabeli Bundesligi.
VFB Stuttgart – Werder Brema 1:1 (1:0).
Rupp 33, Ujah 71,