Przemysław Tytoń nie zagrał ani minuty w ostatnim spotkaniu ligowym. Eugen Polanski na murawie pojawił się na 22 minuty. Kluby Polaków jednak dziś przegrały.
Przemysław Tytoń nie dostał szansy. Jego Stuttgart przegrał 1:3 z Wolfsburgiem, a w bramce drużyny gości zagrał w tym spotkaniu Langerak.
Porażka drużyny Przemysława Tytonia oznacza, że Stuttgart po raz pierwszy od 39 lat spadł z Bundesligi. Obok nich z najwyższej klasy rozgrywkowej spadli również gracze z Frankfurtu i Hannoveru.
Rzutem na taśmę – mimo porażki – utrzymało się Hoffenheim. W barwach tej drużyny przez 22 minuty zagrał dziś Eugen Polanski. Reprezentant Polski nie zapisał się jednak niczym w meczowym formularzu. Jego drużyna natomiast zagrała bardzo słabo i przegrała 1:4 z walczącym o europejskie puchary Schalke Galkenschirken.