Przemysław Tytoń nowy sezon w ekipie VfB Stuttgart rozpoczął jako podstawowy bramkarz. Jego nowa drużyna pokonała w meczu 1. rundy Pucharu Niemiec Holstein Kiel 2:1 (1:1).
Polak został jedynką między słupkami klubu Bundesligi między innymi dzięki kontuzji innego bramkarza – Michella Langeraka. Nasz rodak skapitulował już w 37. minucie po strzale Rafaela Czichosa, co było niemałą niespodzianką, gdyż to trzecioligowiec wyszedł na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą wyrównał jednak Daniel Didavi.
Po godzinie gry goście cieszyli się z objęcia prowadzenia, którego nie oddali już do końcowego gwizdka. Awans Stuttgartowi zapewnił Daniel Ginczek, który przy golu Didaviego zaliczył asystę.