Przemysław Tytoń po przejściu z Elche do niemieckiego VFB Stuttgart nie może być pewny występów w bramce nowej drużyny. Ma bowiem nowego konkurenta – Mitchella Langeraka.
Australijczyk w końcówce ostatniego sezonu bronił sporo i wyglądał naprawdę dobrze na linii. Dlatego też ściągnięcie go na Mercedes-Benz Arena pozwala działaczom z południa Niemiec spać spokojnie i nie martwić się o obsadę bramki. Langerak opuszcza tym samym Dortmund po 5 latach gry.
Ciekawe kto wygra tę rywalizację. Miejmy nadzieję, że to będzie zdrowa rywalizacja, która wpłynie pozytywnie na bohatera meczu EURO 2012 z Grecją i którą oczywiście Tytoń wygra.