Już za pięć dni rozpoczną się ME U-21. Polscy w pierwszym meczu na tym turnieju zagrają osłabieni. Zabraknie bowiem Dawida Kownackiego.
Napastnik będzie musiał przymusowo pauzować z dość absurdalnej przyczyny. Mianowicie, ponad rok temu w spotkaniu rozgrywanym w ramach 3. kolejki eliminacji do ME U-19 przeciwko Holandii (0:0) otrzymał dwie żółte kartki, które jak się okazało po dokładnej analizie przepisów przeprowadzonej przez polską federację, teraz na nim “ciążą”.
Będzie to spore osłabienie dla zespołu Marcina Dorny. Biorąc pod uwagę formę, jaką 20-latek prezentował w minionym sezonie, śmiało można powiedzieć, że jeśli chodzi o spotkanie przeciwko naszym południowym sąsiadom, był praktycznie pewniakiem do gry. W sytuacji, jaka nastała, jego miejsce tuż obok Mariusza Stępińskiego najprawdopodobniej zajmie Jarosław Niezgoda.
Biało-Czerwoni przebywają obecnie w Arłamowie, gdzie szlifują formę przed mistrzostwami.